córka - Oliwia
Zawsze planowałam dziecko koło 30-stki . Najpierw studia, praca, dom . Życie trochę mnie zaskoczyło i obdarowało cudowną córką, którą kocham nad życie.
Ciąża przebiegała prawidłowo - zero dolegliwości - prócz zgagi, ale dało się znieść i miałam swoje patenty ; ), ale ogólnie ciąża rozwijała się prawidłowo i książkowo.
Urodziłam córcię w niespełna 15 minut . Nie powiem, że to było jakieś cudowne uczucie - poród . Miałam ochotę kogoś wtedy zabić :P . Skurcze pamiętam do dziś - obalam stereotyp, że jak się ma dziecko w ramionach to się zapomina cały ból - nie, nie zapomina.
Mój mężczyzna był wtedy ze mną i pamiętam jego spojrzenie , gdy wziął córkę w ramiona po raz pierwszy :).
Ciąża przebiegała prawidłowo - zero dolegliwości - prócz zgagi, ale dało się znieść i miałam swoje patenty ; ), ale ogólnie ciąża rozwijała się prawidłowo i książkowo.
Urodziłam córcię w niespełna 15 minut . Nie powiem, że to było jakieś cudowne uczucie - poród . Miałam ochotę kogoś wtedy zabić :P . Skurcze pamiętam do dziś - obalam stereotyp, że jak się ma dziecko w ramionach to się zapomina cały ból - nie, nie zapomina.
Mój mężczyzna był wtedy ze mną i pamiętam jego spojrzenie , gdy wziął córkę w ramiona po raz pierwszy :).
Z pewnością mogę powiedzieć, że czas szybko leci. Pamiętam jak wróciłam z tą moją kruszynką do domu, a teraz Oliwia ma już 17 miesięcy - biega, skacze, chodzi, mówi po swojemu, nawet umie włączyć TV :o !! A co ja robiłam w wieku prawie 2 lat? Aaa tak, jadłam piasek ; ) .
Potem zostaliśmy wystawieni na próbę. Lekarze, szpitale, obserwacje. Okazało się, że nasza córcia ma dwa naczyniaki. Na buźce był nawet mały - sam by zaniknął z czasem, ale na klatce piersiowej miała duży, twardy i wymagał leczenia. Oczywiście to była nasza decyzja , bo leki, które miałaby przyjmować spowalniałoby jej pracę serduszka .
I tak zdecydowaliśmy, że poddamy ją leczeniu. Byłam z nią kilka dni w szpitalu w Poznaniu, gdzie miała badania, była podłączona do różnych sprzętów, badali ją, obserwowali, podawali leki by sprawdzić jak na nie reaguje.
Poznałam kilku spoko ludzi ; ), z którymi mam kontakt facebookowy do dzisiaj hehe :D .
Mijały tygodnie, miesiące ...
Oliwia zaczęła uczyć się raczkować, chodzić, siedzieć. <3 Piękny widok dla każdej Mamy móc obserwować postępy swojego dziecka.
Moje marzenie się spełniło :* . Chciałabym mieć jeszcze jedną dzidzię, ale wiem, że psychicznie na razie nie dałabym rady, bo jeśli ktoś myśli, że to takie fajne, bo się np. siedzi całymi dniami w domu i rzekomo nic nie robi - to jest w błędzie.
Dziś moja córka dała popis - poszła spać o 3.00 w nocy :D !! Sprzątanie, gotowanie, pranie, zajmowanie się dzieckiem, spacery , STUDIA - które już kończę - także mam co robić , ale jestem z tego dumna ! <3
Kocham moją córcię, ale naprawdę fajnie byłoby móc od niej odpocząć chociaż jedną dobę. Nawet jak wyjeżdżam na studia - bez Niej to nie idzie odpocząć, bo pobudka po 6.00 i siedzenie w szkole do samego wieczora !
No, ale trzymam się nadziei, że jak pójdzie do przedszkola/szkoły to trochę odpocznę, bo się będzie umiała zająć sobą - choć kilka osób mnie wyprowadziło z błędu hehe, ale dalej będę żyła tymi złudnymi nadziejami :D
Warto dążyć do marzeń ,celów. Nie ważne czy one są duże czy małe. Warto spróbować, bo potem można żałować, że się właśnie nie spróbowało !! Moim marzeniem było mieć dom, rodzinę, cudownego mężczyznę - mam to wszystko i jestem wielką szczęściarą choć czasem zapominam tego docenić ;( , ale człowiek uczy się całe życie !
Miłego weekendu ! :*
Ale masz prześliczną córeczkę !
OdpowiedzUsuńDobrze ,że z tymi naczyniakami wszystko już dobrze :)
Oby rosła zdrowo :)
http://naataliam.blogspot.com/
Jaka kochana dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny maluszek *_* Całe szczęście, że z tymi naczyniakami już wszystko w porządku! Dużo zdrówka dla niej :)
OdpowiedzUsuńhttp://moj-maly-tajemniczy-swiat.blogspot.com/
Jejku jaka śliczna! Tobie też życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńUrocza dziewczynka!
OdpowiedzUsuńJesteśmy TUTAJ
Piękna córeczka :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Odpocząć? Też bym chciała :) Mam dwójkę urwisów w domu. Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńwidze, że też nie wiesz co to słowo oznacza :D . ja nie dośc, ze dziecko to jeszcze studia .
UsuńA mi do tego wszystkiego zachciało się jeszcze kursu, który niedługo zaczynam. Potem chcę zmienić pracę :) takie moje małe marzenia. Studia już mam za sobą na szczęście. Choć to był bardzo fajny okres...
Usuńteż uważam, że mimo wszystko studia to fajny okres.
Usuńja sama dla siebie uczę się hiszpańskiego, ale samemu to jednak trudno idzie. nie ma to jak nauczyciel wytłumaczy jak budowac zdania itp. :), ale pomalutku ...jakoś daje rade, ale to w miedzyczasie jak mam wolne i chęci.
Jaka słodka *-*
OdpowiedzUsuńKala-kaala.blogspot.com
Jaka słodka *-*
OdpowiedzUsuńKala-kaala.blogspot.com
Super post, świetne zdjęcia. :-) Oliwcia jest śliczna i ma piękny uśmiech. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Ciebie i całej rodzinki. :-)
http://www.fitnesswomen.pl
dziękuje bardzo :*
UsuńPiękna córeczka <3 Masz rację, trzeba spełniać marzenia :)
OdpowiedzUsuńOjejku ! Jaka piekna i slodziutka <3
OdpowiedzUsuńprawie się popłakałam jak czytałam post, sama nie wiem dlaczego
OdpowiedzUsuńurocze masz to dzieciątko
życzę powodzenia na studiach i zdrówka dla ciebie i maleństwa
trzymaj się cieplutko
całuje,
stawarka.blogspot.com
Ojj .. nie chciałam Cię doprowadzić prawie do łez.
OdpowiedzUsuńLeczenie prawie kończymy, a naczyniaki, które zostały muszą się same wchłonąć także jestem dobrej myśli.
Trzeba płakać nad tymi dziećmi gdzie matki się nad nimi znęcają. Odkąd mam sama dziecko strasznie jestem wyczulona na takie sprawy. :( Ostatnio czytałam, że matka biła wałkiem swoje 2-miesięczne dziecko - to jest dopiero tragedia . Popłakałam się :(. Biedne te niektóre dzieci, naprawdę. Porządni ludzie czasem nie mogą mieć dzieci, a te bestie (inaczej ich nazwać nie potrafię) tak się znęcają nad własnym dzieckiem.
Śliczna dzidzia :)
OdpowiedzUsuńAle masz słodkie maleństwo :) Sama chciałabym zostać mamą ale tak samo jak pisałaś na początku najpierw chcę uzyskać stabilność, żeby maluszkowi niczego nie brakowało :) Oby mała rosła jak na drożdżach :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńhttp://ilonakasprzycka.blogspot.com/
Jest cudowna! :)
OdpowiedzUsuńpierwsze i trzecie jakbym widziała swoją córkę i też Oliwię:-) jejciu jakie podobne! Moja już niedługo będzie miała 9 lat! Niech rośnie zdrowo!
OdpowiedzUsuńja się już nie mogę doczekać aż moja będzie starsza :P , a potem będę tęsknić za tym jak była mała hehe.
UsuńStudia i dziecko - to niezłe wyzwanie ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia
-----------------
https://rabatka-sklep.pl/
juz po studiach jestem, w październiku się broniłam ;) i byłam na zaocznych, a nie dziennych. ale mimo wszystko dziękuje ;)
Usuń